Les Miserables

KateLozen · Wysłany: Pią 11:37, 18 Mar 2011 Temat postu: Les Miserables

Musical cudowny i przepiękny i brak mi słów. Wszyscy wiedzą że powstał na podstawie książki Nędznicy Victora Hugo... W Polsce wystawiony po raz pierwszy w Gdyni.
W Romie grany jest od września 2010 r. Obsada jest bardzo dobrze (poza małymi wyjątkami) dobrana. Platformy, które miały być takim hitem, dla mnie są nie bardzo potrzebne... tym bardziej, że nawalają... nie będę się wypowiadała co do tłumaczenia, bo francuskiego nie znam, ale jeśli nie odbiega ono zbyt od wersji angielskiej to jest całkiem ok... na pewno lepsze niż Upiór w niektórych momentach Wink

Musical trwa prawie trzy godziny (wliczając przerwę) i wiem, że trudno zmieścić w takim czasie aż tyle treści...
Jednak kilka rzeczy, może i szczegółów, ale dla mnie dość istotnych, powinno się znaleźć. Przede wszystkim brakuje mi tu pokazania że Gavroche i Eponine byli rodzeństwem. Bardzo, ale to bardzo brakuje mi sceny gdy Eponine ratuje tego durnego Mariusa na barykadach... no i jeszcze to, jak Marius potraktował JV gdy dowiedział się, że jest On byłym galernikiem. W musicalu nie widać aby mu to przeszkadzało, natomiast w książce zachował się bardzo brzydko....
A muzyka???? Cudowna, mogłabym słuchać w kółko ....
A jakie jest wasze zdanie o tym musicalu? Czy czegoś wam w nim brakuje czy jest wszystko ok?

Lena

Nie czytałam książki, więc w tej materii się nie wypowiem. W tej chwili nie wiem do czego mogłabym się przyczepić, znam to na pamięć ale i tak zawsze płaczę, jak to oglądam w ROMIE Smile

KateLozen

ja się przyznam że bardzo się wzruszam gdy umiera Eponie i gdy Enjo tak samotnie sobie na barykadach leży... i jest jeszcze kilka innych momentów Wink